Największe pole do popisu daje mieszanka kuchni teksańskiej z meksykańską , nie ma żadnych ograniczeń wszystko zależy od naszej inwencji i zasobności portfela. Podstawą wszystkich najbardziej szalonych połączeń smakowych są tortille,placki meksykańskie pieczone z mąki kukurydzianej lub pszennej w zależności od regionu.
Oczywiście przyjecie w stylu meksykańskim można przygotować w ciągu kilku minut,gdyż wszystkie gotowe produkty kupimy w markecie. Jednak skład gotowych produktów pozostawia wiele do życzenia i dlatego wszystko przygotowuję sama .Uwielbiam eksperymenty w kuchni i minę mojej przyjaciółki podczas degustacji znanych smaków, ale w moim wydaniu zupełnie nowych.
Jest to świetna zabawa i duża satysfakcja, niby nic a jednak COŚ.
Przepis na tortille pszenną:
2 szkl. mąki pszennej
3/4 szkl. wody
1 plaska łyżeczka soli
2 łyżki smalcu lub 1/4 szkl. oleju
Ciasto wyrabiamy w robocie kuchennym,lub ręcznie zagniatamy tak jak na makaron, dzielimy na
6 - 8 części w zależności od wielkości patelni teflonowej. Wałkujemy na cienkie placki, smażymy bez tłuszczu po ok.2 min. z każdej strony i przykrywamy folia spożywczą żeby nam nie wyschły.
6 - 8 części w zależności od wielkości patelni teflonowej. Wałkujemy na cienkie placki, smażymy bez tłuszczu po ok.2 min. z każdej strony i przykrywamy folia spożywczą żeby nam nie wyschły.
Tak samo przygotowujemy placki z mąki kukurydzianej, pszenno-kukurydzianej lub orkiszowej.
Mnie najlepiej smakują orkiszowe. Można zrobić kilka wersji i zamrozić. Świetnie pasują do rożnych resztek z obiadu, więc po małej modyfikacji możemy przygotować świetną kolacje.
Smacznego :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz