Na upalne dni nie ma nic lepszego jak chłodnik. Można go robić na wiele sposobów, od tradycyjnego chłodnika litewskiego, po owocowo warzywne wariacje. Przygotowuje się w kilka minut, a delektować się można , kiedy tylko przyjdzie nam ochota. W lodówce może stać kilka dni i tylko zyskuje na smakowitości.
A wiec zaczynamy,w upalny dzień cudowne ochłodzenie.
Potrzebujemy:
Pol litra zsiadłego mleka lub maślanki
Pol litra jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany
2 upieczone buraki lub kilka buraczków konserwowych ze słoika
1 ogórek zielony lub 2 małosolne
Pęczek rzodkiewki
Pęczek koperku i szczypiorku
2 ząbki czosnku
Pół szklanki zakwasu z buraków lub koncentratu z butelki
3 jaja na twardo
Sok z cytryny , sól, cukier, pieprz biały do smaku.
Przygotowanie:
Mamy pole do popisu, gdyż dowolność składników jest nieograniczona. Zaczynamy od wybrania garnka z przykrywką, który nam się zmieści w lodowce. Ja mam specjalny z kamionki, ale może być też inny.
Do garnka wlewamy zsiadłe mleko, jogurt lub inne zamienniki. Dodajemy pokrojone w kostkę buraki, ogórek, jajka na twardo i rzodkiewkę.
Siekamy drobno czosnek , szczypiorek, koperek, dolewamy zakwas z buraków. Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku sokiem z cytryny,solą, cukrem i białym pieprzem.
Wstawiamy na godzinę do lodówki. Podajemy z chrupiącą bagietką lub z grzankami czosnkowymi skropionymi oliwą.
Życzę smacznego:)
Następny przepis będzie bardziej czasochłonny lecz także pyszny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz